Wreszcie znajoma mi stacja…
Pisk. Zgrzyt. Jakieś przypadkowe, niekontrolowane kołysanie. Staje ciężko i zwaliście pociąg na peronie. Wysiadam. Zawsze, jeszcze przed postawieniem pierwszej stopy na peronie, patrzę na tę białą linię wyznaczającą bezpieczną przestrzeń jaką trzeba zachować podczas przyjazdu i odjazdu pociągu. Taki naturalny, podświadomy rzut oka.
Najnowsze komentarze
Grzegorz Nowak – Copywriter, e-commerce geek
"W tym rzecz. Ale jeśli jest warsztat, wiedzę można zawsze zdobyć :) "
Grzegorz Nowak – Copywriter, e-commerce geek
"Moim zdaniem jest to możliwe. Wydaje mi się, że wygodniej jest współpracować z ..."
Ewelina
"Czy jest możliwość znalezienia dobrego copywritera, który będzie aż tak oczytany aby móc ..."
Paweł
"Copy !== Copy :)) na bycie dobry copy składa się bardzo duzo elementów, ..."
Krzysztof
"niestety praca copywritera dla mnie kojarzy się często z freelencingiem i ta płynność ..."