Znalezienie odpowiedniego copywritera piszącego dobre i skuteczne teksty nie jest łatwym zadaniem.
Wydaje się, że wystarczy spojrzeć w portfolio, przejrzeć intrygujące CV, przeczytać parę próbek i już mamy kogoś na miesiące, a może i lata współpracy. Perspektywa tak długiej kooperacji jest atrakcyjna dla dwóch stron. Poszukiwania dobrego copywritera odpowiednio ceniącego swoje umiejętności to zajęcie czasochłonne. Copywriter natomiast, często freelancer, potrzebuje fundamentu do tego, by spokojnie pracować. Jednym z filarów tego fundamentu są stałe zlecenia.
Zatem jeśli Twoja marka wymaga uwagi, skupienia, kontynuacji, epickich kampanii email, perswazyjnych opisów produktów, skutecznych nagłówków w postach na blogu, itp., itd. spójrz szerzej na to, co potrafi copywriter. Jak to sprawdzić?
Proponuję przejście siedmiu kroków do tego, by skutecznie określić wszystkie elementy budujące najlepszą relację pomiędzy zleceniodawcą a copywriterem.
Krok #1 – Ustal czego dokładnie potrzebujesz
Każdy copywriter ma swoją wąską specjalizację. Niektórzy kilka. Oczywiście żaden z nas się nie ogranicza. Jeśli trzeba robimy specjalizację z innych dziedzin. Jeśli jednak chcesz, aby poskładano Ci złamaną nogę, nie idziesz do studenta aplikującego na stanowisko chirurga, tylko do specjalisty.
Jest bardzo wielu copywriterów z dużym doświadczeniem, którzy napiszą świetnie sprzedający mail, tekst na ulotkę czy opis produktu. Jednak jeśli potrzebujesz opowiadania historii, którą zamieścisz na blogu musisz być pewien, że copywriter ma do tego talent poparty doświadczeniem.
Przygotuj listę rzeczy, których będziesz wymagał od copywritera. Zawęzi to pole poszukiwań. Ostatecznie odnalezienie idealnego copy potrwa krócej.
Krok #2 – Ustal jaki poziom umiejętności ma prezentować copywriter
Nie zawsze istnieje potrzeba wynajęcia copywritera na najwyższym poziomie. Warto ocenić realnie swoje potrzeby. Jeśli chcesz na podpiętym pod sklep z winami blogu umieszczać teksty o winie, jego rodzajach, apelacjach, etc. zastanów się, czy do tego jest potrzeby wytrawny sommelier, który ma literackie zacięcie. Taki ktoś na 100% napisze bezbłędny tekst za bezbłędną stawkę. W takim razie może lepiej skupić się na kimś, kto reprezentuje dobry poziom pisania. Umie wpleść w tekst frazy kluczowe i do tego chce głębiej poznać się na sekretach wina. Taka współpraca to układ symbiotyczny. Ty jako zleceniodawca otrzymujesz dobre teksty w oczekiwanej stawce. Copywriter jest usatysfakcjonowany, bo ma zlecenie, którego szukał w stawce, która mu odpowiada. Wartością dodaną jest zgłębienie wiedzy, na co nie mógłby sobie pozwolić pro bono.
Krok #3 – [Kontrowersyjny?] Zastanów się, czy chcesz zabijać tekst frazami „pod długi ogon”
Tekst powinien być płynny, czytelny, ciekawy, intrygujący, zachowywać związek przyczynowo-skutkowy, etc. Dużo przymiotników, ale to tylko czubek góry lodowej.
Scenariusz jest taki: Użytkownik szuka w internecie informacji o winach (trzymam się tego wątku, bo bardzo chcę, aby zatrudnił mnie sklep z winami:). W wyszukiwarkę wprowadza frazę chardonnay wino cena (niska konkurencyjność i 70 wyszukiwań w skali miesiąca1). Da się to wpleść. Na pewno uda się w jakiś sposób umieścić frazę w tekście. Tylko czy takie nienaturalne zestawienie nie zburzy, albo chociaż nie podważy budowanego wizerunku eksperta. Jeśli sklep internetowy kieruje się tym, by w tekstach, opisach znajdowały się takie frazy, to będą pojawiać się one na każdym kroku. W moim przekonaniu pojawi się ciekawe zjawisko. Podniesiony zostanie ruch na stronie i jednocześnie współczynnik odrzuceń. Widać jak na dłoni, jaki jest cel pojawienia się takiej frazy.
Krok #4 – Zapytaj copywritera o to, co zmienił w komunikacji B2B / B2C
Dobry Copywriter otrzymuje masę zleceń, wiele z nich polega na przeredagowaniu treści lub napisaniu ich od nowa. Celem jest zwiększenie skuteczności strony, podniesienie współczynnika konwersji, wyeksponowanie największych atutów firmy, etc. Poproś copywritera, z którym zamierzasz współpracować o przedstawienie tekstów przed i po. Nie wymagaj jednak przy tym pokazania tego szybko. To czasem może potrwać, ponieważ trzeba przeczesać foldery z wykonanymi pracami, nie wszystko jest w portfolio. Możliwe, że o teksty pierwotne trzeba poprosić zleceniodawcę. Jednak gra jest warta świeczki. Dobry copywriter nie powinien mieć problemu z prezentacją swoich prac pod tym kątem. Znając się na rzeczy jeszcze lepiej zaprezentuje swoje umiejętności przyszłemu partnerowi w biznesie. Zleceniodawca upewni się tylko co do jego warsztatu.
Krok #5 – Copywriter nie analizuje wyników swoich tekstów. Nie proś o to, by podał współczynnik konwersji, ROI, wyniki testu A/B
Zdarzyło się, że zostałem zapytany o to, jak wpłynie tekst na współczynnik konwersji. Pytanie nie jest w swojej naturze złe. Teksty SEO przede wszystkim służą zwiększaniu ruchu organicznego. Dobre, rzetelnie napisany teksty opisujące usługę, firmę, produkt poprawią też konwersję. Tylko o ile? Tego nie wiem. Współczynnik konwersji zależy od zbyt wielu aspektów, żebym mógł ocenić o ile punktów procentowych poprawi się dzięki dobremu contentowi. Poza tym ilu copywriterów jest jednocześnie analitykami? Zakładam, że niewielu.
Krok #6 – Poproś o próbkę tekstu napisanego pod Twoje potrzeby
Jestem pewien, że wielu copywriterów tego nie lubi. Ja też nie przepadam za pisaniem tekstu, który nie zostanie zaakceptowany. Zdarza się. Jednak przytrafiają się też sytuacje zgoła odmienne. Po wielu rozmowach i negocjacjach dochodzi do wirtualnego uściśnięcia dłoni (bez przesyłania próbki). Copywriter siada i realizuje pierwsze teksty. Wysyła treść i… wodospad uwag – nie taki styl, nie takie frazy kluczowe, proszę nie zmieniać końcówek i nie dodawać nic pomiędzy (chodzi pewnie o stopwordsy), bo za mało przymiotników, bo za dużo, itd., itp. Pisarz poprawia, wysyła i znowu poprawia. W końcu copywriter lub zleceniodawca ma dość. To scenariusz z życia wzięty.
A gdyby poszła najpierw próbka?
Sprawy mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej. Przygotowując próbkę, copywriter robi wszystko według sztuki pisania. Rozminięcie się w pewnych elementach z potrzebami klienta jest czymś naturalnym. Klient otrzymuje próbny tekst, napisany poprawnie, z frazami i płynnie prezentujący najważniejsze cechy usługi lub produktu, ale zgłasza kilka poprawek co do samej struktury. Copywriter otrzymuje informację jak powinien wyglądać tekst przed przystąpieniem do właściwej pracy. W końcu zlecenie jest realizowane. Bez zbędnych poprawek i uwag. Obie strony są zadowolone. Wysłanie próbki w rezultacie oszczędza czas. To naprawdę dobra praktyka, którą jeszcze rzadko się stosuje. Dobrą praktyką jest również umawianie się na zapłacenie za próbkę wówczas kiedy dojdzie do współpracy. Należy pamiętać, że copywriter żyje z pisania.
Krok #7 – Nie przedstawiaj copywriterowi tekstów w trakcie negocjowania stawek, które zawierają błędy
Może jest to naiwne, ale chciałbym, aby podczas podawania stawki np. za opis produktu druga strona nie podawała kwoty, którą obecnie płaci, pokazując nielogiczny tekst z błędami. Klient, który otrzymał takie teksty jest zadowolony, bo zapłacił mało, a napisane zostały przez copywritera. Przedstawienie błędów w tego typu tekstach często działa dobrze, ale zdarza się, że reakcji brak. Dobry copywriter nie napisze, że z meblami odniesiesz sukces, że stale myślimy, jak wykorzystać jakiś tam potencjał, że jeździmy na szkolenia, żeby się stale kształcić, nie wspominając już o tekstach wyróżniających firmy spośród innych poprzez podkreślanie ich profesjonalizmu i rzetelności. Te wymyślone przykłady oddają jednak pewne realia. Nie wypada mi pisać o błędach stylistycznych, bo ich nieobecność w tekstach jest obowiązkowa. Jednak podawanie takich przykładów podczas rozmów często je kończy. Jestem pewien, że jeśli nawet stale myśli się o tym jak wykorzystać potencjał, to jednak myślenie samo w sobie nie jest wartością dla klientów tej firmy. Myślenie powinno prowadzić do skutecznego działania.
W tej sytuacji warto po prostu zapytać copywritera, czy skoro za taki a taki tekst płacę tyle i tyle, to moglibyśmy się na taką a taką stawkę umówić. Przy okazji pytając o jego wartość. Może to utopia, ale warto próbować coś zmienić. Miałem przyjemność pracować jako e-commerce manager przez wiele lat i takie działania praktykowałem. Prośba copywritera o specjalistyczną poradę to okazanie szacunku dla jego wiedzy. Teraz więcej piszę niż zarządzam e-sklepem, ale takie pytania według mnie są jak najbardziej na miejscu.
Choć to tylko kilka prostych kroków do tego, by na linii copywriter – zleceniodawca – copywriter dochodziło do jak najlepszej współpracy, to mam nadzieję, że nie są zbyt angażujące obie strony w same wstępne rozmowy. W mojej ocenie spełniając przynajmniej kilka punktów z tej listy, już od samego początku obie strony pokażą swój profesjonalizm. W ten sposób właściwa praca będzie prostsza i szybsza. Przedsiębiorca znajdzie idealnego copywritera, który dobrym contentem zaangażuje użytkowników w życie firmy, podniesie konwersję lub wpłynie na pozycję marki.
1Dane pochodzą z planera słów kluczowych
12 thoughts on “Dobry copywriter na wyciągnięcie ręki- 7 kroków prowadzących do znalezienia, zatrudnienia i utrzymania dobrego copy”
W sprzyjajacych okolicznosciach, gdy piszemy na temat, ktory lubimy, mozna wiec policzyc 2 500 tygodniowo, czylizl miesiecznie. Copywriter, ktory pracowal w agencji lub dziennikarz prasowy z pewnoscia zarabiaja wiecej na etatach, ale i przechodzac na prace zdalna moga zaproponowac wieksze stawki za teksty.
Znalezienie dobrego copywritera jest trudne, ale z doświadczenia wiem, że kiedy już się to uda, to zainteresowane dobrym tekstem firmy chcą nawiązać dłuższą współpracę, co moim zdaniem jest z korzyścią dla obu stron.
Dobry specjalistę na wagę złota. Także znalezienie takiego copywritera to też nie jest prosta sprawa. 😉
Właśnie jesteśmy w trakcie szukania i sami wiemy, że znalezienie odpowiedniej osoby to ciężki temat. Dzięki za artykuł.
Dzięki za komentarz. Może się sprawdzimy 🙂 ? Ja chętnie podejmuję się nowych wyzwań 🙂
Jasne napisz do nas bezpośrednio na info małpka silence.pl . Pozdrawiam.
Dzięki za adres. Mail już poszedł 🙂
Bardzo fajny i rzeczowy wpis na dość trudny temat. Znalezienie dobrego copywritera to naprawdę spore wyzwanie. Znalezienie dobrego copywritera, który napisze ciekawy tekst i wplecie w niego odpowiednie frazy naturalnie, to jest jeszcze trudniejsza sprawa. Grunt by nie wciskać poszczególnych fraz na siłę. W kwestii samego mierzenia efektów to o ile nie w kontekście konwersji, co bardziej „wbitych” fraz staram się odnotowywać przypadki zleconych copywriterom tekstów, które wysoko rankowały. Między innymi po to by móc pokazywać przykłady tego co oczekuje oraz by „dowartościować” copywritera pokazując mu, że jego praca ma sens. Pozdrawiam.
Copy !== Copy :)) na bycie dobry copy składa się bardzo duzo elementów, każdy jest inny ma inne zainteresowania, inny obszar wiedzy i w tym własnie rożni sie każdy copy :)) jedna bycie dobrym copy polega na naprawdę szerokiej wysokiej i głębokiej wiedzy na każdy temat. Może nie dosłownie jako profesjonalista ale powierzchownie trzeba wiedzieć.
W tym rzecz. Ale jeśli jest warsztat, wiedzę można zawsze zdobyć 🙂
Czy jest możliwość znalezienia dobrego copywritera, który będzie aż tak oczytany aby móc pisać na każdy temat? Czy lepiej posiłkować się zleceniami i szukaniem konkretnych copy pod wpisy, kategorie?
Moim zdaniem jest to możliwe. Wydaje mi się, że wygodniej jest współpracować z copywriterem, który potrafi pisać dla różnych branż. Czy kogoś szukacie 😉 ?